Dzień 22
Zapędziłem się po krzaczkach nad kostkę na górkę, widokiem na przełęcz i dolinę. Bez sensu, bo wieczorem przyszła chmura, a rano musiałem czekać, aż wszystko wyschnie. Przemoczenie stóp przed marszem to głupota. Rozmiękczone stopy łatwo łapią pęcherze. Nie moczę stóp w strumieniach w czasie marszu. Zresztą odpadają wtedy taśmy do kinesiotapingu. Mam jej jeszcze trochę, ale przestałem używać kilka dni temu. Jak staję to ściągam skarpety i wyciągam wkładki z butów. Nie złapałem żadnego pęcherza.Po dotarciu na przełęcz zacząłem podchodzić do góry. Krótka analiza. Wiało w dół doliny. Górą z południa, dosyć mocno. Miałem tysiąc metrów przewyższenia, a do ewentualnego zlota dziesięć kilometrów. Ten glajt nie ma takiej doskonałości. Tak jak napisałem – nie wiem nawet po co zacząłem iść do góry. Paralotnie są dla mądrych ludzi, a dla baranów woda.Po drodze minąłem kilka koszy na śmieci. Okratowane, a żeby je otworzyć trzeba rozwiązać łamigłówkę. Spałem z niedźwiedziami. Myślałem, że nie ma ich w Alpach Przeszedłem 25km, wolę chyba iść lekko w górę, niż w dół. Na koniec dnia zapomniałem zatankować wodę. Zostały mi ze 100ml, więc kolację zjem rano, bo po tym tłuszczu to się pić chce. Dobrze, że na keto człowiek nie czuje głodu.Nie rozumiem o co chodzi z tym kiblem z jednego ze zdjęć.
Day 22
Yesterday in the evening I walked up to a small rib through bushes for a camp. Pointless, because clouds came and in the morning I had to wait for everything to dry. Damping shoes and feet before a long walk is not smart. Soft and wet skin can easily catch blisters. I don’t put my feet into a stream during hike. Kinesiotapes would peel off that way. I have 1/3 of a roll left but I stopped to use it some days ago. When I’m pausing I’m removing shoe inserts and taking off my socks. I haven’t caught any blisters yet. At the pass I started to walk uphill. Short analysis. Wind is blowing down from the pass. High wind blowing from the South, quite strong. I have 1000m of denivelation and ten kilometers to the end of the valley. I don’t even have L/D like that. As I wrote – I don’t know why I began to hike up. Paragliders are for smart people, not for dumb-asses.On the way I saw some reinforced trashbins and to open them I had to solve a puzzle. I slept in bears area. I didn’t know they existed in the Alps.I’ve done 25km today. I like more to walk slightly uphill than down. At the end of the day I forgot to refill water. I’ve just 100ml left so I’ll eat supper in the morning because I’m thirsty after all this fat. Good thing is that I’m not hungry on keto.Btw. wtf is this toilet on one of photos?